Podsumowanie roku 2017

Koniec roku to zawsze podsumowanie tego co minęło. Zapraszam:)

Ten rok nie należał do najlepszych jeżeli chodzi o uprawę:/ Pogoda bardzo kaprysiła... wiosenne przymrozki, ulewy, gradobicia. Nie było łatwo rosnąć tykwom. Niestety zbiory okazały się kiepskie:/ (nie uda się wysuszyć większości tykw, ponieważ są niedojrzałe). Mam nadzieję, że jednak coś zostanie do obróbki i powstaną ładne lampy (szczególnie, że zaopatrzyłam się w kilka ładnych sztuk z Plantacji Tykwy).

Nie mogę jednak narzekać na ten rok. Bardzo miłym wydarzeniem dla mnie był występ w Dzień Dobry TVN ( http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/dziela-sztuki-z-tykwy,230021.html ) Poznałam ciekawe osoby i miło spędziłam czas, a informacja o tykwach powędrowała w Polskę. No i o to chodziło! Niech pasjonatów tykwy przybywa:)

W roku 2017 do działu DIY przybyło kilka projektów do samodzielnego wykonania. Mam nadzieję, że będą one przydatne. W przyszłym roku również coś ciekawego postaram się dla Was przygotować.

Było również kilka nowości i ciekawostek. Torebka lub zegar z tykwy? Hahaha! No jasne, że się da! Mam nadzieję, że jeszcze nie raz Was zaskoczę:)

Ale ten rok to przede wszystkim lampy! Powstało ich na prawdę wiele. Zarówno wiszących jak i tych na stolik. Przeróżne wzory i kolory mieniły się na tykwach. Największym zainteresowaniem cieszyły się tykwowe lampo-sówki (http://tykwa.blogspot.com/2017/04/sowa-greenery.html), a także pełna wdzięku lampa "Arabeska" (http://tykwa.blogspot.com/2017/05/arabeska.html). Nie zabrakło również ciekawych oryginalnych projektów jak np. lampa "Drzewna" (http://tykwa.blogspot.com/2017/05/arabeska.html), lub tykwowa lampa-misio (http://tykwa.blogspot.com/2017/08/lampa-misio.html). Lubię wyzwania artystyczne i jak tylko mogę staram się coś pokombinować, powymyślać:)

A jakie postanowienia noworoczne? Hmmm... Niech to będzie niespodzianka:)